Chociaż naukowcy już wcześniej wiedzieli o skuteczności oleokantalu, to zrozumienie jego działania stanowi największy postęp. Rzeczywiście, jego zdolność do oddziaływania na stabilność błony lizosomalnej reprezentuje nowe, niezwykle ważne podejście w leczeniu raka. Rzeczywiście, takie podejście umożliwiłoby spowodowanie śmierci komórek nowotworowych bez atakowania zdrowych komórek, co dla pacjenta byłoby prawdziwym przełomem.
Musimy jednak zachować ostrożność w wyciąganiu wniosków. Chociaż współczesna medycyna często niedocenia roli diety, oliwy z oliwek nie można uważać za cudowny lek przeciwnowotworowy. W rzeczywistości badanie koncentruje się wyłącznie na kulturach komórkowych, co jest dalekie od złożoności organizmu wielokomórkowego. Wiele nowotworów ma podłoże genetyczne lub zewnętrzne, których nie zawsze da się uniknąć. Co więcej, według jednego z badaczy, w wysokiej jakości oliwie z oliwek extra vergine oleokantal występuje w stężeniu około 0,2 mg/ml. Gdybyśmy przełożyli ilości potrzebne osobie o masie ciała 90 kg na rzeczywistą skuteczność, musiałaby ona spożywać 2,25 litra oliwy z oliwek dziennie, aby uzyskać przekonujące rezultaty. Z drugiej strony, można zasadnie sądzić, że normalna, ciągła, codzienna ekspozycja na oleokantal może mieć pozytywny wpływ na dłuższą metę.
